Działalność poselska
Wystąpienia sejmowe

Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Pani poseł Skowrońska dzisiaj posługuje się katolickimi strofami, a ja bym jej zadedykował polskie przysłowie: ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę dzwoni.
Drodzy Polacy! Koalicja rządząca chciała wam postawić wiatraki w odległości 500 m od waszych domów, ale od parków narodowych to już musi być 1500 m. Zwierzątkom w parkach wiatraki szkodzą, ale wam według koalicji rządzącej już nie szkodzą. Dziękuję prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że zablokował tę szkodliwą ustawę. Polska ma wsadu do biogazowni na co najmniej 15 tys. małych biogazowni. Niestety dzisiaj ten wsad gnije i emituje CO2 i metan. Jakoś wam to nie przeszkadza. Aby zabezpieczyć Polskę przed brakiem energii należy wspomóc co najmniej 10 tys. biogazowni, a nie kilka. Pan minister 2 dni temu chwalił się, że będzie wsparcie dla biogazowni. Uprzejmie proszę upowiedzieć, panie ministrze, dla ilu biogazowni będzie to wsparcie? (Dzwonek) Czy będzie to większa liczba niż liczba jachtów, saun i jacuzzi, które państwo wsparli, czy jednak nie? Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Omawiany projekt to dobry krok w kierunku uporządkowania części przepisów, dostosowania ich do cyfryzacji i ułatwienia życia zarówno pracownikom, jak i pracodawcom. Możliwość elektronicznego składania wniosków, prowadzenia konsultacji związkowych czy rozliczania czasu pracy to realne odciążenie dla działów kadr i ułatwienie dla pracowników. Wreszcie prawo zaczyna nadążać za praktyką. Podobnie pozytywnie oceniam rozwiązanie dotyczące wzmocnienia reprezentacji pracowników w zakładach pracy, gdzie nie działają związki zawodowe. To wzmacnia dialog społeczny i zwiększa poczucie współodpowiedzialności za miejsca pracy. Muszę jednak wyraźnie podkreślić, że jest to jedynie drobny plasterek na znacznie większą ranę. Kodeks pracy w obecnym kształcie ma już ponad 40 lat i był nowelizowany dziesiątki razy, często punktowo, tak jak dzisiaj. W efekcie mamy dokument pełen wyjątków, luk i niespójności, który coraz trudniej stosować w realiach nowoczesnej gospodarki i rynku pracy opartego na elastycznych formach zatrudnienia. Dlatego apeluję do rządu, aby równolegle do tej nowelizacji rozpocząć pracę nad kompleksową reformą prawa pracy - taką, która całościowo ureguluje kwestie cyfryzacji, pracy zdalnej, umów terminowych, konsultacji ze związkami zawodowymi i ochrony pracowników w warunkach dynamicznego rynku. Ten projekt przybliża nas do nowoczesnego prawa pracy, ale oczekuję od rządu, że wreszcie podejmie się odważnej całościowej reformy. Pracownicy i pracodawcy zasługują na przejrzysty, nowoczesny i spójny Kodeks pracy, a nie tylko kolejne punktowe zmiany. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Dziękuję bardzo. Panie Marszałku! Pani Minister! Tutaj nasuwa się bardzo dużo pytań, tylko po co pytać o coś, czego państwo nie zawarli w tym projekcie. Dlatego nawiążę do tego, o czym mówiłem w stanowisku. Kiedy państwo przygotują prawdziwą nowelizację prawa pracy, korespondującą z XXI w., zamiast kolejnych plasterków co 2 tygodnie? Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Bardzo dziękuję. Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Projekt ustawy deregulacyjnej, nad którym obecnie dyskutujemy, wprowadza szereg rozwiązań wzmacniających prawa obywatela w procesie karnym - od łatwiejszego dostępu do obrońcy, poprzez szybsze przekazywanie wniosków o obrońcę z urzędu, po lepszą kontrolę nad stosowaniem aresztu tymczasowego. To krok w dobrą stronę. Jednak muszę jasno powiedzieć: projekt jest bardzo niepełny. Od wielu miesięcy posłowie Wolnych Republikanów oraz Prawa i Sprawiedliwości apelują o wprowadzenie dwóch kluczowych rozwiązań, które mogłyby na stałe zmienić sposób traktowania obywatela przez organy ścigania. Po pierwsze, likwidacja prawa prokuratora do odmowy obecności pełnomocnika świadka podczas przesłuchania. To rozwiązanie jest absolutnie konieczne. Nie możemy dopuszczać do takiej sytuacji, jaka miała miejsce w czasie dramatycznego przesłuchania śp. Barbary Skrzypek, której prokurator Ewa Wrzosek, wasza kapłanka niezależności, odmówiła prawa do pełnomocnika. To wydarzenie było ciosem, jeśli chodzi o zaufanie obywateli do państwa. Nie wolno nam akceptować systemu, w którym prokurator jest bogiem w pokoju przesłuchań i może decydować, czy obywatel ma prawo do wsparcia prawnego, czy nie. Po drugie, obligatoryjne nagrywanie wszystkich przesłuchań, i to w pełnym zakresie, dźwięk i obraz. W przypadku przesłuchania śp. Barbary Skrzypek nie możemy już wierzyć w piękne protokoły, w których przesłuchanie wygląda jak pogadanka przy kawie i ciasteczkach. Takie protokoły mogą nie oddawać ani tonu, ani atmosfery przesłuchania, ani presji wywieranej na świadka. Nagranie jest jedynym obiektywnym dowodem przebiegu czynności procesowej i najlepszą ochroną zarówno dla przesłuchiwanego, jak i dla funkcjonariusza, który działa zgodnie z prawem. Dlatego apeluję do rządu i całego Sejmu: uzupełnijcie projekt o te dwie fundamentalne gwarancje, czyli pełne prawo świadka do obecności pełnomocnika oraz obowiązek nagrywania przesłuchań. Te dwa rozwiązania były w projekcie złożonym przez Wolnych Republikanów i Prawo i Sprawiedliwość, ale koalicja rządząca odwróciła ten projekt. Powiedzcie Polakom, czego się boicie. Dlaczego utrzymujecie postkomunistyczne rozwiązanie? To jest standard XXI w. To jest gwarancja transparentności i uczciwości postępowania. To jest realne państwo prawa. Bez tego nadal będziemy skazani na uznaniowość i relikty myślenia z czasów, gdy obywatel miał mniej praw niż średniowieczny chłop pańszczyźniany. Wysoka Izbo! Apeluję: jest okazja, jest zmiana Kodeksu postępowania karnego, bądźcie odważni i wprowadźcie to rozwiązanie. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Panie Marszałku! Panie Ministrze! Uprzejmie proszę o niepominięcie tego pytania: Czy uzupełnią państwo ten projekt o dwie fundamentalne gwarancje: pełne prawo świadka do obecności pełnomocnika oraz obowiązek nagrywania przesłuchań? Dziękuję.
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Bardzo dziękuję. Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Projekt ustawy deregulacyjnej, nad którym obecnie dyskutujemy, wprowadza szereg rozwiązań wzmacniających prawa obywatela w procesie karnym - od łatwiejszego dostępu do obrońcy, poprzez szybsze przekazywanie wniosków o obrońcę z urzędu, po lepszą kontrolę nad stosowaniem aresztu tymczasowego. To krok w dobrą stronę. Jednak muszę jasno powiedzieć: projekt jest bardzo niepełny. Od wielu miesięcy posłowie Wolnych Republikanów oraz Prawa i Sprawiedliwości apelują o wprowadzenie dwóch kluczowych rozwiązań, które mogłyby na stałe zmienić sposób traktowania obywatela przez organy ścigania. Po pierwsze, likwidacja prawa prokuratora do odmowy obecności pełnomocnika świadka podczas przesłuchania. To rozwiązanie jest absolutnie konieczne. Nie możemy dopuszczać do takiej sytuacji, jaka miała miejsce w czasie dramatycznego przesłuchania śp. Barbary Skrzypek, której prokurator Ewa Wrzosek, wasza kapłanka niezależności, odmówiła prawa do pełnomocnika. To wydarzenie było ciosem, jeśli chodzi o zaufanie obywateli do państwa. Nie wolno nam akceptować systemu, w którym prokurator jest bogiem w pokoju przesłuchań i może decydować, czy obywatel ma prawo do wsparcia prawnego, czy nie. Po drugie, obligatoryjne nagrywanie wszystkich przesłuchań, i to w pełnym zakresie, dźwięk i obraz. W przypadku przesłuchania śp. Barbary Skrzypek nie możemy już wierzyć w piękne protokoły, w których przesłuchanie wygląda jak pogadanka przy kawie i ciasteczkach. Takie protokoły mogą nie oddawać ani tonu, ani atmosfery przesłuchania, ani presji wywieranej na świadka. Nagranie jest jedynym obiektywnym dowodem przebiegu czynności procesowej i najlepszą ochroną zarówno dla przesłuchiwanego, jak i dla funkcjonariusza, który działa zgodnie z prawem. Dlatego apeluję do rządu i całego Sejmu: uzupełnijcie projekt o te dwie fundamentalne gwarancje, czyli pełne prawo świadka do obecności pełnomocnika oraz obowiązek nagrywania przesłuchań. Te dwa rozwiązania były w projekcie złożonym przez Wolnych Republikanów i Prawo i Sprawiedliwość, ale koalicja rządząca odwróciła ten projekt. Powiedzcie Polakom, czego się boicie. Dlaczego utrzymujecie postkomunistyczne rozwiązanie? To jest standard XXI w. To jest gwarancja transparentności i uczciwości postępowania. To jest realne państwo prawa. Bez tego nadal będziemy skazani na uznaniowość i relikty myślenia z czasów, gdy obywatel miał mniej praw niż średniowieczny chłop pańszczyźniany. Wysoka Izbo! Apeluję: jest okazja, jest zmiana Kodeksu postępowania karnego, bądźcie odważni i wprowadźcie to rozwiązanie. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Panie Marszałku! Panie Ministrze! Uprzejmie proszę o niepominięcie tego pytania: Czy uzupełnią państwo ten projekt o dwie fundamentalne gwarancje: pełne prawo świadka do obecności pełnomocnika oraz obowiązek nagrywania przesłuchań? Dziękuję.
Posiedzenie nr 40 w dniu 12-09-2025 (4. dzień obrad)Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Z całą stanowczością muszę powiedzieć, że ten projekt ustawy nie jest żadnym aktem w obronie demokracji. To jest polityczna próba kupienia poparcia części samorządowców, którym kończy się druga kadencja, po to, by stali się zapleczem wyborczym PSL-u. (Oklaski) To jest projekt w stylu: widzicie, chcieliśmy, ale nie wyszło, startujcie z naszych list. Przypomnę, że kiedy zapraszaliście Kukiz’15 do wspólnego startu w 2019 r., zgodziliście się na nasz kluczowy postulat dotyczący obniżenia progów referendalnych po to, aby mieszkańcy mieli realne narzędzie kontroli władzy częściej niż raz na 5 lat. Jednak gdy przekonaliśmy do tego Prawo i Sprawiedliwość i gdy można było to wprowadzić, nie poparliście tego postulatu. My się nie obrażamy i gdybyście dzisiaj przy okazji tego projektu wprowadzili rozwiązanie ułatwiające mieszkańcom odwołanie wieloletnich włodarzy, Wolni Republikanie poparliby tę ustawę. Ale nie, wy chcecie zapewnić swoim baronom wieczne kadencje. To jest antyobywatelskie. W konsultacjach społecznych 78% Polaków wyraziło sprzeciw wobec zniesienia limitu kadencji w związku z waszym partyjnym wybiegiem. Kiedy byliście w opozycji, złożyliście bardzo dobry projekt ustawy o dniu referendalnym. Piękny, medialny, z wielkim hasłem mówiącym o demokracji bezpośredniej. A teraz? Teraz, gdy współrządzicie, kiedy możecie to realnie przegłosować, nagle milczycie, bo przecież łatwiej było obiecać, będąc w opozycji, niż dotrzymać słowa, będąc przy władzy. Niestety, to jest wasza logika: cóż szkodzi obiecać. Nie bójcie się Polaków, złóżcie ponownie projekt ustawy o dniu referendalnym. Polacy już bardzo długo czekają na wdrożenie w życie art. 4 konstytucji stanowiącego, iż władzę zwierzchnią w Rzeczypospolitej Polskiej sprawuje naród. Naród chce znacznie częściej sprawować władzę niż raz na 5 lat. Musicie też zrozumieć - te słowa kieruję szczególnie do pana posła Piotra Kowala z Lewicy, którego proszę o więcej szacunku dla mieszkańców Lubelszczyzny, bo ja z trzeciego miejsca na liście prawie pięciokrotnie więcej głosów uzyskałem niż pan z jedynki (Oklaski) - wielką różnicę między posłem a wójtem. Wójt jest często największym pracodawcą, który przez lata większość stanowisk w urzędzie, szkołach, spółkach komunalnych obsadził swoimi znajomymi i rodziną. (Poseł Marcin Skonieczka: No chyba z waszej partii.) Ci ludzie są od niego zależni i do końca świata będą na niego głosowali, a właściwie będą wykonywali jego polecenia, łącznie z bojkotem referendum odwoławczego. Przypomnę słowa byłej prezydent Warszawy z Platformy Obywatelskiej, która w przypływie szczerości zachęcała swoich wyborców, aby nie uczestniczyli w referendum, by było nieważne. To jest rzeczywistość, którą znacie i którą tym projektem chcecie cementować. (Dzwonek) Argument, który wskazał przedstawiciel wnioskodawców, iż młodzi ludzie nie będą chcieli pracować w samorządzie, gdyż mają tylko dekadę na rządzenie, jest najsłabszym z argumentów, jakie kiedykolwiek słyszałem. Wam demokracja z monarchią dziedziczną się pomyliła. (Poruszenie na sali) (Głos z sali: Ojej.) To, co proponujecie, to nie jest wzmocnienie demokracji, tylko to jest utrwalenie lokalnych... Wicemarszałek Krzysztof Bosak: Panie pośle, bardzo proszę kończyć. Poseł Jarosław Sachajko: Już kończę, kończę. ...układów, klientelizmu i wiecznego przywiązania do stołków. (Głos z sali: Panie marszałku, już dawno jest po czasie.) Wicemarszałek Krzysztof Bosak: Bardzo dziękuję, panie pośle. (Poseł Gabriela Lenartowicz: Panie marszałku, tyle głupot.) Poseł Jarosław Sachajko: Ostatnie zdanie, panie marszałku. Wiem, że to boli wielu, ale nie podejrzewałem, że pana marszałka. Wicemarszałek Krzysztof Bosak: Panie pośle, boli przekroczenie czasu o 40 sekund. Poseł Jarosław Sachajko: Ostatnie zdanie. Zamiast dać ludziom większe prawo kontroli, ułatwić im odwoływanie nieuczciwych i skorumpowanych włodarzy, dajecie im jedynie zabezpieczenie wiecznych kadencji. Dziękuję. (Oklaski)







