Działalność poselska
Wystąpienia sejmowe

Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)
Panie Ministrze! Chciałem zapytać, czy dane o polskich obywatelach będą przechowywane wyłącznie w Polsce, czy też trafią do unijnych baz danych oraz czy rozważano wprowadzenie corocznego raportu dla Sejmu na temat skali wymiany informacji, liczby odmów i przypadków naruszenia bezpieczeństwa, tak aby parlament mógł sprawować realny nadzór nad tym systemem. Dziękuję.
« Przebieg posiedzenia
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Projekt ustawy o zmianie ustawy o wymianie informacji z organami ścigania państw członkowskich Unii Europejskiej jest krokiem w stronę szybkiego reagowania na zagrożenia, które nie znają granic państwowych. Dzisiejszy świat przestępczy działa w sieci, w ułamkach sekund przesyła informacje i środki finansowe, a terroryści czy grupy przestępcze współpracują ponad granicami. Dlatego potrzebujemy sprawnej wymiany informacji dostępnej 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Ten projekt wprowadza takie rozwiązania: punkt kontaktowy, który ma obowiązek działania non stop, ściśle określone terminy odpowiedzi, 8 godzin, w sprawach pilnych i możliwość korzystania z bezpiecznych kanałów komunikacyjnych. Wzmacnia to nasze bezpieczeństwo, pozwala ratować ludzkie życie i zapobiegać najgroźniejszym przestępstwom, zanim się wydarzą. To jest ogromna wartość, której nie możemy bagatelizować. W ustawie przewidziano regularne szkolenia dla funkcjonariuszy, co jest kluczowe, bo w walce z przestępczością najważniejszy jest człowiek dobrze przygotowany i świadomy swoich uprawnień i ograniczeń. Jednak, Wysoki Sejmie, nie możemy zamykać oczu na poważne zagrożenia, które wiążą się z tak szerokim systemem gromadzenia i wymiany danych. Dostęp do rejestru broni, informacji finansowych, danych osobowych to potężne narzędzie, które w rękach nieodpowiedzialnych polityków może być użyte do śledzenia przeciwników, do działań o charakterze politycznym. Historia uczy nas, że systemy stworzone w dobrej wierze czasem służyły do walki z opozycją, a nie do zwalczania przestępczości. Nie można też pomijać ryzyka nadmiernej zależności od systemów unijnych. Dlatego koło parlamentarne Wolni Republikanie, przyglądając się efektom działania tej ustawy, wstrzyma się od głosu. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Panie Marszałku! Pani Minister! Chciałem zapytać, jakie mechanizmy w zakresie anonimizacji i zabezpieczeń danych zostaną zastosowane, aby udostępniane rejestry cen nieruchomości nie prowadziły do naruszenia prywatności właścicieli. Dziękuję.
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Przepraszam, panie marszałku, ale nie spodziewałem się, że kolega tak szybko zakończy. Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty: Bo prosiłem wszystkich, żeby szybko kończyli. Dziękuję serdecznie panu posłowi. Poseł Jarosław Sachajko: Okej. Postaram się również. Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Projekt, nad którym dziś procedujemy, to krok w dobrą stronę dla przejrzystości rynku nieruchomości i lepszego funkcjonowania administracji publicznej. Włączenie rejestru cen nieruchomości do katalogu danych udostępnianych w zasobie geodezyjnym i kartograficznym to działanie, na które od lat czekali zarówno samorządowcy, jak i rzeczoznawcy majątkowi, notariusze czy sądy. Dzięki temu rozwiązaniu obywatele, przedsiębiorcy i władze lokalne będą mieli łatwiejszy dostęp do rzetelnych informacji o cenach rynkowych. To wprost przełoży się na większą transparentność transakcji, uczciwsze ceny, lepsze planowanie przestrzenne i sprawniejszą politykę podatkową w gminach. Udostępnienie danych publicznych to inwestycja w gospodarkę opartą na wiedzy i właśnie to robi ta ustawa. Projekt porządkuje też załączniki do ustawy, uproszczając tabelę i usuwając zbędne zapisy. Dla obywatela oznacza to prostsze procedury, mniejsze ryzyko błędów i potencjalnie niższy koszt uzyskania informacji, zwłaszcza gdy materiały są udostępniane dla potrzeb własnych i niekomercyjnych. Podsumowując, popieram ten projekt ustawy jako krok w stronę nowoczesnego, cyfrowego państwa. Liczę, że rząd dołoży starań, aby wdrożenie ustawy było sprawne, a nowe przepisy realnie poprawiły dostęp obywateli do danych i zwiększyły przejrzystość rynku nieruchomości. Dziękuję. (Oklaski)
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Dziękuję bardzo. Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Tu możemy dyskutować, co jest rodowym dobrem i co jest ważniejsze: ludzie czy beton. Wydaje mi się, że jednak trzeba patrzeć na ludzi. Chciałem zapytać pana ministra. W związku z tym, że cały czas są problemy z Pocztą Polską, obecny zarząd sobie zupełnie z nimi nie radzi, bo trzeba znowu dosypywać pieniądze publiczne. Czy pan minister jednak planuje powołanie nowego zarządu, nowego prezesa, który sobie z tym poradzi? Nie w ten sposób, że będzie zwalniał ludzi, tylko w ten sposób, że ta spółka będzie opłacalna. Druga rzecz. Jakie są prognozy zysków lub strat na lata 2025-2027, aby skończyć z dosypywaniem pieniędzy, tylko żeby ta spółka była opłacalna? Dziękuję.
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Nie ma wątpliwości, że projekt tej ustawy jest dziś konieczny. Zwiększenie limitu wydatków budżetowych na finansowanie kosztu netto powszechnych usług pocztowych to warunek, by Poczta Polska w ogóle mogła wykonywać swoją misję publiczną i nie pogrążyła się w coraz większych stratach. To jest obowiązek państwa, by zapewnić obywatelom dostęp do usług pocztowych w każdym zakątku kraju po przystępnych cenach. Jednak nie możemy umywać rąk i uważać, że dosypywanie kolejnych setek milionów złotych rozwiąże jakikolwiek problem. Rządzicie już 2 lata i mimo tego, że kolejne rekompensaty trafiają do Poczty Polskiej, sytuacja spółki wcale się nie poprawia. Mamy grupowe zwolnienia, likwidację placówek, dramatyczny spadek jakości usług, a wciąż słyszymy, że bez kolejnych miliardów Poczta nie przetrwa. Dlatego warto zadać pytanie: Kiedy będzie tego koniec? Ile jeszcze pieniędzy podatników trzeba będzie wydać, zanim zobaczymy prawdziwy plan uzdrowienia tej spółki? Polacy oczekują, że te środki nie będą przejadane, ale posłużą do rzeczywistej modernizacji, cyfryzacji usług, usprawnienia logistyki, poprawy jakości doręczeń i wynagrodzeń pracowników. Nie możemy zapomnieć o odpowiedzialności rządzących. Jeżeli spółka mimo tak wielkiego wsparcia publicznego dalej jest trwale nierentowna i musi zwalniać tysiące ludzi, to może problem jest nie w tym, kto i jak tą spółką kieruje. Może zamiast kolejnych restrukturyzacji polegających na zwalnianiu pracowników trzeba wreszcie wymienić całe kierownictwo spółki i powołać w transparentnym, otwartym konkursie najlepszych menedżerów z rynku. Mamy bardzo mądrych i zdolnych ludzi w Polsce, ale jak widzimy, nie są to partyjni koledzy obecnej ekipy rządzącej. Dziękuję.
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Dziękuję bardzo. Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Chciałbym poprosić panią minister o to, aby przedstawiła analizę wpływu finansowego i administracyjnego tej ustawy na małe i średnie przedsiębiorstwa polskie. Czy przewidziano system rekompensat lub wsparcia dla producentów, którzy w wyniku decyzji Komisji Europejskiej poniosą znaczne straty związane z wycofaniem produktów z rynku? Jakby państwo jeszcze wytłumaczyli Polakom, polskim rolnikom, w jaki sposób państwo będą pilnowali, aby to światowe środowisko nie zostało zniszczone. W Unii Europejskiej znacząco podwyższamy koszty produkcji. W państwach Mercosuru stosują, co chcą. Teraz państwo o tym... Planeta płonie. No przecież pan Trzaskowski o tym mówił. W Europie nie wydobywamy węgla. Nie będziemy stosować środków, które szkodzą motylkom, ewentualnie jakimś bakteriom. (Głos z sali: I człowiekowi.) A co z państwami Mercosuru, gdzie zatruwana jest (Dzwonek) woda i żywność? A później my to będziemy jeść?
Posiedzenie nr 41 w dniu 24-09-2025 (1. dzień obrad)Szanowny Panie Marszałku! Nieobecny Panie Premierze! Najpierw wiceminister Bosacki kompromituje wiarygodność Polski na forum ONZ, co 3 dni temu wykorzystała Rosja, mówiąc, że Polska kłamała, twierdząc, że rosyjski dron zniszczył dom na Lubelszczyźnie. Kilka dni temu ten sam minister wpisał się w dezinformację Polskiej Agencji Prasowej sugerującej, że prezydent USA nie udzieli Polsce pomocy. A minister Szłapka, nie chcąc być gorszy, powtórzył to, wpisując się w ruską narrację. Składam wniosek formalny o przerwę i informację premiera, czy to jest zwykła niekompetencja rządu, czy to jest kontynuowanie atakowania prezydenta Trumpa. Po ministrach Klichu i Sikorskim, po premierze teraz ministrowie Bosacki i Szłapka robią wszystko, aby uczynić Polskę bezbronną. Kiedy zaczniecie myśleć o Polsce, a nie o tym, jak przypodobać się brukselskim urzędnikom i wypychać Amerykanów z Europy? Dziękuję. (Oklaski)







