deklaracja dostepności     wartości domyślne       wielkość czcionki -> mniejsza czcionka     większa czcionka       wysoki kontrast -> wysoki kontrast     wysoki kontrast     wysoki kontrast

Działalność poselska

Wystąpienia sejmowe

  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Szanowna Pani Marszałek! Pani Minister! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać, dlaczego projekt zakłada tak daleko idącą centralizację systemu oświaty i zwiększenie kompetencji kuratorów kosztem dyrektorów i organów prowadzających. (Głos z sali: Co pan opowiada? Czytał pan ustawę?) Dlaczego w OSR nie wskazano żadnych kosztów po stronie jednostek samorządu terytorialnego, skoro to szkoły i jednostki samorządu terytorialnego będą faktycznie obsługiwały nowe systemy informatyczne? Dlaczego projekt nie przewiduje żadnych rozwiązań dotyczących problemów kadrowych i płacowych nauczycieli, choć wpływa na ich obowiązki administracyjne? Dziękuję.

więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Pani Marszałek! Pani Minister! Wysoka Izbo! Stoimy dziś przed projektem, który według deklaracji autorów ma unowocześnić system oświatowy, zwiększyć efektywność nadzoru pedagogicznego i wzmocnić bezpieczeństwo uczniów. Niestety, po analizie druku nr 1912 widzimy zupełnie coś innego. Ten projekt to kolejny przykład centralizowania szkoły, dokładania biurokracji, przenoszenia odpowiedzialności na dyrektorów i tworzenia potężnych systemów informatycznych bez oceny ich kosztów, bezpieczeństwa i skutków. Zamiast poprawić jakość edukacji, wzmacniać nauczycieli czy dawać szkołom realną autonomię, rząd proponuje kolejną platformę: e-ewidencję, kolejne narzędzia i kolejne obowiązki sprawozdawcze. Czy naprawdę ktoś wierzy, że jeszcze jeden system teleinformatyczny rozwiąże problemy polskiej oświaty? Największym zagrożeniem jest ogromna centralizacja nadzoru pedagogicznego. Kurator otrzymuje nowe instrumenty, nowe narzędzia i stały dostęp do szczegółowych danych ze szkół. Dyrektorzy będą musieli wypełniać kolejne formularze, przesyłać kolejne raporty i uczestniczyć w biurokratycznym maratonie, który z edukacją ma niewiele wspólnego. Zamiast realnego wsparcia szkoły dostają obowiązek sprawozdawczości. Drugi problem to bezpieczeństwo danych. Projekt przewiduje przetwarzanie ogromnej liczby informacji o dzieciach, w tym tych szczególnie wrażliwych, dotyczących np. problemów wychowawczych uczniów, ich sytuacji rodzinnej. Natomiast nigdzie nie przedstawiono oceny ryzyka, analizy ochrony danych czy zabezpieczeń. W czasach cyberataków rząd tworzy gigantyczną bazę danych o dzieciach bez gwarancji bezpieczeństwa. Po trzecie projekt całkowicie pomija realne koszty. Ustawa tworzy dwa systemy informatyczne, a w OSR czytamy, że nie ma żadnych kosztów dla samorządu, resort pokryje je w ramach limitów. To niepoważne. Każdy dyrektor szkoły wie, że wdrożenie i obsługa nowych systemów to ogromne obciążenie kadrowe, techniczne i finansowe. Omawiany projekt generuje znaczące ryzyko paraliżu szkoły. Dyrektorzy dostaną nowe obowiązki w środku roku szkolnego, organ prowadzący - jeszcze większą odpowiedzialność, kurator - nowe narzędzia kontroli, a ministerstwo - wielką bazę danych. A gdzie w tym wszystkim są uczniowie? Gdzie są nauczyciele i gdzie jest dydaktyka? Wysoka Izbo! Ta ustawa nie rozwiązuje żadnego realnego problemu polskiej szkoły. Nie poprawia ona jakości nauczania, nie zmniejsza biurokracji, nie wspiera nauczycieli, nie odciąża dyrektorów. To po prostu kolejna centralizacja, kolejna platforma i kolejny obowiązek. Dziękuję bardzo.
więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Pani Marszałek! Pani Minister! Wysoka Izbo! Stoimy dziś przed projektem, który według deklaracji autorów ma unowocześnić system oświatowy, zwiększyć efektywność nadzoru pedagogicznego i wzmocnić bezpieczeństwo uczniów. Niestety, po analizie druku nr 1912 widzimy zupełnie coś innego. Ten projekt to kolejny przykład centralizowania szkoły, dokładania biurokracji, przenoszenia odpowiedzialności na dyrektorów i tworzenia potężnych systemów informatycznych bez oceny ich kosztów, bezpieczeństwa i skutków. Zamiast poprawić jakość edukacji, wzmacniać nauczycieli czy dawać szkołom realną autonomię, rząd proponuje kolejną platformę: e-ewidencję, kolejne narzędzia i kolejne obowiązki sprawozdawcze. Czy naprawdę ktoś wierzy, że jeszcze jeden system teleinformatyczny rozwiąże problemy polskiej oświaty? Największym zagrożeniem jest ogromna centralizacja nadzoru pedagogicznego. Kurator otrzymuje nowe instrumenty, nowe narzędzia i stały dostęp do szczegółowych danych ze szkół. Dyrektorzy będą musieli wypełniać kolejne formularze, przesyłać kolejne raporty i uczestniczyć w biurokratycznym maratonie, który z edukacją ma niewiele wspólnego. Zamiast realnego wsparcia szkoły dostają obowiązek sprawozdawczości. Drugi problem to bezpieczeństwo danych. Projekt przewiduje przetwarzanie ogromnej liczby informacji o dzieciach, w tym tych szczególnie wrażliwych, dotyczących np. problemów wychowawczych uczniów, ich sytuacji rodzinnej. Natomiast nigdzie nie przedstawiono oceny ryzyka, analizy ochrony danych czy zabezpieczeń. W czasach cyberataków rząd tworzy gigantyczną bazę danych o dzieciach bez gwarancji bezpieczeństwa. Po trzecie projekt całkowicie pomija realne koszty. Ustawa tworzy dwa systemy informatyczne, a w OSR czytamy, że nie ma żadnych kosztów dla samorządu, resort pokryje je w ramach limitów. To niepoważne. Każdy dyrektor szkoły wie, że wdrożenie i obsługa nowych systemów to ogromne obciążenie kadrowe, techniczne i finansowe. Omawiany projekt generuje znaczące ryzyko paraliżu szkoły. Dyrektorzy dostaną nowe obowiązki w środku roku szkolnego, organ prowadzący - jeszcze większą odpowiedzialność, kurator - nowe narzędzia kontroli, a ministerstwo - wielką bazę danych. A gdzie w tym wszystkim są uczniowie? Gdzie są nauczyciele i gdzie jest dydaktyka? Wysoka Izbo! Ta ustawa nie rozwiązuje żadnego realnego problemu polskiej szkoły. Nie poprawia ona jakości nauczania, nie zmniejsza biurokracji, nie wspiera nauczycieli, nie odciąża dyrektorów. To po prostu kolejna centralizacja, kolejna platforma i kolejny obowiązek. Dziękuję bardzo. « Przebieg posiedzenia
więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Szanowny Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Na pierwszym posiedzeniu obecnej kadencji jako posłowie Kukiz’15 głosowaliśmy za kandydaturą posła Włodzimierza Czarzastego na funkcję wicemarszałka Sejmu, wskazanego przez klub Lewicy. Uważaliśmy, że każde ugrupowanie bez względu na to, czy zgadzamy się z jego poglądami czy nie, ma prawo do swojego reprezentanta w Prezydium Sejmu. Uważamy, że taka jest logika demokracji i szacunek dla wyborców, którzy to ugrupowanie do Sejmu wprowadzili. Warto przypomnieć, że w tamtym czasie uśmiechnięta koalicja odmówiła poparcia kandydaturze Prawa i Sprawiedliwości, pani poseł Elżbiecie Witek, pokazując w ten sposób pogardę dla milionów Polaków, którzy oddali głos na Prawo i Sprawiedliwość. Koalicja rządząca mówiła wówczas, że wyznacza standardy demokratyczne, nie dodała jednak, że demokratyczne to takie, jak ona je rozumie - to postdemokracja walcząca ze zdrowym rozsądkiem, obowiązującym prawem i konstytucją. Minęły 2 lata kadencji i co widzimy? Większość rządząca zajmuje się przede wszystkim sobą, rotacjami, stołkami, polityczną inżynierią, a nie spełnianiem obietnic wyborczych. Nie ma ustrojowych reform, a są tylko partyjne wojny i próby unicestwienia opozycji. A przecież Polska stoi dziś wobec realnych zagrożeń. Mamy wojnę hybrydową, płoną hale, transformatory, dochodzi do sabotażu na kolei. Wszystko wskazuje na to, że po drugiej stronie naszej wschodniej granicy testują naszą odporność. A co robi uśmiechnięta koalicja? Niestety zajmuje się tym, co umie najlepiej, czyli kultywowaniem wojny polsko-polskiej. Dziś potrzeba państwowej odpowiedzialności, a nie małostkowych gierek. I to Wysoka Izba powinna jasno pokazać, zajmując się zdrowiem Polaków, upadającym rolnictwem, gospodarką, upodmiotowieniem obywateli, wprowadzeniem realnej demokracji bezpośredniej i dostosowaniem konstytucji do wymogów XXI w. Wysoka Izbo! Jako koło Wolni Republikanie - z szacunku dla Polaków, którzy oddali głos na ugrupowanie Polska 2050, oraz ze względu na ogromną sympatię dla pana marszałka Szymona Hołowni - poprzemy pana kandydaturę na wicemarszałka Sejmu. Dziękuję. (Oklaski)
więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Szanowny Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Na pierwszym posiedzeniu obecnej kadencji jako posłowie Kukiz’15 głosowaliśmy za kandydaturą posła Włodzimierza Czarzastego na funkcję wicemarszałka Sejmu, wskazanego przez klub Lewicy. Uważaliśmy, że każde ugrupowanie bez względu na to, czy zgadzamy się z jego poglądami czy nie, ma prawo do swojego reprezentanta w Prezydium Sejmu. Uważamy, że taka jest logika demokracji i szacunek dla wyborców, którzy to ugrupowanie do Sejmu wprowadzili. Warto przypomnieć, że w tamtym czasie uśmiechnięta koalicja odmówiła poparcia kandydaturze Prawa i Sprawiedliwości, pani poseł Elżbiecie Witek, pokazując w ten sposób pogardę dla milionów Polaków, którzy oddali głos na Prawo i Sprawiedliwość. Koalicja rządząca mówiła wówczas, że wyznacza standardy demokratyczne, nie dodała jednak, że demokratyczne to takie, jak ona je rozumie - to postdemokracja walcząca ze zdrowym rozsądkiem, obowiązującym prawem i konstytucją. Minęły 2 lata kadencji i co widzimy? Większość rządząca zajmuje się przede wszystkim sobą, rotacjami, stołkami, polityczną inżynierią, a nie spełnianiem obietnic wyborczych. Nie ma ustrojowych reform, a są tylko partyjne wojny i próby unicestwienia opozycji. A przecież Polska stoi dziś wobec realnych zagrożeń. Mamy wojnę hybrydową, płoną hale, transformatory, dochodzi do sabotażu na kolei. Wszystko wskazuje na to, że po drugiej stronie naszej wschodniej granicy testują naszą odporność. A co robi uśmiechnięta koalicja? Niestety zajmuje się tym, co umie najlepiej, czyli kultywowaniem wojny polsko-polskiej. Dziś potrzeba państwowej odpowiedzialności, a nie małostkowych gierek. I to Wysoka Izba powinna jasno pokazać, zajmując się zdrowiem Polaków, upadającym rolnictwem, gospodarką, upodmiotowieniem obywateli, wprowadzeniem realnej demokracji bezpośredniej i dostosowaniem konstytucji do wymogów XXI w. Wysoka Izbo! Jako koło Wolni Republikanie - z szacunku dla Polaków, którzy oddali głos na ugrupowanie Polska 2050, oraz ze względu na ogromną sympatię dla pana marszałka Szymona Hołowni - poprzemy pana kandydaturę na wicemarszałka Sejmu. Dziękuję. (Oklaski)
więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Dzisiejsza debata przedstawiana jest jako wybór nowego marszałka, ale rzeczywisty problem leży gdzie indziej. Problem leży w tym, że obecny Sejm to teatrzyk partyjnych układanek, a nie powaga instytucji, która ma służyć Polsce. Chciałbym przypomnieć jedną rzecz, o której część tej Izby woli milczeć. W kadencji 2019-2023 była umowa Kukiz’15 z PSL, która przewidywała rotacyjnego wicemarszałka Sejmu. Wtedy kiedy trzeba było dotrzymać słowa wobec mniejszego partnera, usłyszeliśmy z ust posłów PSL słynne: rotacyjna to może być kosiarka. Co się zmieniło, drogi PSL-u? Czy zmieniła się wasza wrażliwość konstytucyjna? Czy po prostu, zapytam wprost, mamona pachnie dzisiaj mocniej, a więc rotacja stała się świętością? To, co się dzisiaj dzieje, zwykli obywatele widzą coraz wyraźniej. Brak spełniania obietnic wyborczych, podgrzewanie podziałów, hejt, a w tle od 1980 r. ten sam teatr, który służy utrzymaniu układu, a nie budowaniu wspólnoty narodowej i pomyślności Polski. Żadnych zmian ustrojowych, brak reform Ordynacji wyborczej, realnej demokracji bezpośredniej, brak wzmocnienia obywatela kosztem partyjnych central, brak chęci zmiany fatalnej konstytucji. Za to mamy skrupulatne dotrzymywanie okrągłostołowego układu, w którym najważniejsze jest to, kto z kim się dogada, a nie to, jak ma funkcjonować państwo. Przypomina mi się zdanie, które dziś brzmi wyjątkowo aktualnie: Drogi Władysławie Frasyniuku, żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k..., przy okrągłym stole i 4 czerwca 1989 dogadali. Ci, którzy mieli zerwać z komunistycznym systemem, dogadali się przy okrągłym stole. Dziś Koalicja Obywatelska dogadała się z następcami tych, których mieli odsunąć od władzy. I kolejne historyczne zdanie, tym razem obecnego premiera Donalda Tuska z nocnej zmiany: Policzmy głosy, panowie. Dziś urząd marszałka Sejmu, który powinien być symbolem ciągłości wolnej Rzeczypospolitej, okaże się ciągłością PZPR. A zwykły Polak patrzy na to i widzi, że Sejm, zamiast być miejscem debaty o bezpieczeństwie, o gospodarce, o dotrzymywaniu obietnic wyborczych, jest sceną podziału politycznych stołków. Od miesięcy mamy pożary metra, galerii handlowych, magazynów, rozsypujące się rolnictwo, od kilku dni wysyp awarii na kolei, a dla uśmiechniętej koalicji najważniejsze są stołki i opozycja w areszcie. Wstydu nie macie. Na zakończenie chciałem zapytać Wysoką Izbę, czy będzie trzeba do nowego marszałka zwracać się zgodnie z komunistyczną tradycją: towarzyszu (Dzwonek) marszałku, bo z panami rozprawiliście się w 1945 r. Dziękuję. (Oklaski) « Przebieg posiedzenia
więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 45 w dniu 18-11-2025 (1. dzień obrad)

Szanowny Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Na naszych oczach rodzi się nowa niemiecka narracja historyczna. Narracja, w której Niemcy ustawiają siebie w pozycji ofiar, zaś Polaków w roli oskarżonych, a osoby publiczne mówią o 2,5 mln Niemców zabitych podczas wypędzeń i nazywają to największą czystką. Równocześnie ambasador Niemiec w sposób arogancki i obraźliwy stwierdza, że domaganie się reparacji pomaga Putinowi. Co za pokręcona logika. Czy mówienie o porwanych dzieciach z Zamojszczyzny, o spalonej Warszawie, o bestialstwie obozów, o 6 mln wymordowanych Polaków to pomoc Putinowi? Pan Berger nie zachowuje się jak dyplomata. To arogant z akredytacją. Jakby tego było mało, niemiecki dom aukcyjny chciał sprzedać osobiste rzeczy Polaków zamordowanych w obozach. A pan Berger pisze o pamiątkach, jakby to były pocztówki z wakacji. To nie są pamiątki, tylko dowody waszych niemieckich zbrodni na Polakach. Składam wniosek formalny (Dzwonek) o przerwę i informację ministra w sprawie haniebnego zachowania ambasadora Niemiec. Dziękuję. (Oklaski)
więcej...    transmisja...
  Posiedzenie nr 44 w dniu 05-11-2025 (1. dzień obrad)

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Nowelizujemy ustawę poprzez likwidację jednego ze wskaźników: wskaźnika zamożności, dzięki czemu według ostatnich wyliczeń ministerstwa 1351 gmin będzie objętych tą ustawą. Czy ministerstwo analizowało, o ile by się zwiększyła liczba gmin, gdybyśmy ten wskaźnik stopy bezrobocia również zmniejszyli, nie wiem, do 115% czy 110%? Chodzi o to, żeby większa liczba gmin, w których bezrobocie jest wysokie, bo 110% czy 115% jest wysokim bezrobociem, mogła skorzystać z dobrodziejstw tej ustawy. Dziękuję.
więcej...    transmisja...


1  2  3  4  5  6  [7]  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57